Kazimierz urodził się 3 października 1458 r. w Krakowie na Wawelu. Był drugim z kolei spośród sześciu synów Kazimierza Jagiellończyka. Jego matką była Elżbieta, córka cesarza Niemiec Albrechta II. Pod jej opieką Kazimierz pozostawał do dziewiątego roku życia. W 1467 r. król powołał na pierwszego wychowawcę i nauczyciela swoich synów księdza Jana Długosza, Kanonika krakowskiego, który aż do XIX w. był najwybitniejszym historykiem Polski. W 1475 r. do grona nauczycieli synów królewskich dołączył znany humanista, Kallimach (Filip Buonacorsi). Król bowiem chciał by jego synowie otrzymali wszechstronne wykształcenie. Ochmistrz królewski zaprawiał ich również w sztuce wojennej.
W 1471 r. brat Kazimierza, Władysław, został koronowany na króla czeskiego. W tym samym czasie na Węgrzech wybuchł bunt przeciwko tamtejszemu królowi Marcinowi Korwinowi. Na tron zaproszono Kazimierza. Jego ojciec chętnie przystał na tę propozycję. Kazimierz wyruszył razem z 12 tysiącami wojska, by poprzeć zbuntowanych magnatów. Ci jednak ostatecznie wycofali swoje poparcie i Kazimierz wrócił do Polski bez korony węgierskiej. Ten zawód dał mu wiele do myślenia.
Po powrocie do kraju królewicz nie przestał interesować się sprawami publicznymi, wręcz przeciwnie, został prawą ręką ojca, który upatrywał w nim swojego następcę i wciągał go powoli do współrządzenia. Podczas dwuletniego pobytu ojca na Litwie Kazimierz jako namiestnik rządził w Koronie. Obowiązki państwowe umiał pogodzić z bogatym życiem duchowym.
Wezwany przez ojca w 1483 r. do Wilna, umarł w drodze z powodu trapiącej go gruźlicy. Pochowano go w Katedrze wileńskiej, w kaplicy Najświętszej Maryi Panny, która od tej pory stała się miejscem pielgrzymek. W 1518 król Zygmunt I Stary, rodzony brat Kazimierza, wysłał przez Prymasa do Rzymu prośbę o kanonizację Królewicza. Leon X na początku 1520 r. wysłał w tej sprawie do Polski swojego legata. Ten, ujęty kultem jaki tam zastał, sam ułożył ku czci Kazimierza łaciński hymn i napisał jego żywot. Na podstawie zeznań legata Leon X w 1521 r. wydał Bullę kanonizacyjną i wręczył ją przebywającemu wówczas w Rzymie Biskupowi płockiemu Erazmowi Ciołkowi. Ten jednak zmarł jeszcze we Włoszech i wszystkie jego dokumenty w 1522 r. zaginęły. Król Zygmunt III wznowił więc starania uwieńczone nową bullą wydaną przez Klemensa VIII 7 listopada 1602 r. w oparciu o poprzedni dokument Leona X, którego kopia zachowała się w watykańskim archiwum.
O nieskalanym sercu
Kiedy w 1602 r. z okazji kanonizacji otwarto grób Kazimierza, jego ciało znaleziono nienaruszone mimo bardzo dużej wilgotności grobowca. Przy głowie Kazimierza zachował się tekst hymnu ku czci Maryi „Omni die dic Mariæ” (Dnia każdego sław Maryję), którego autorstwo przypisuje się św. Bernardowi (+1153). Wydaje się prawdopodobne, że Kazimierz złożył ślub dozgonnej czystości. Miał też odrzucić proponowane mu zaszczytne małżeństwo z córką Cesarza niemieckiego Fryderyka III.
Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w 1604 r. w Katedrze wileńskiej. W 1636 r. przeniesiono uroczyście relikwie Kazimierza do nowej kaplicy, ufundowanej przez Zygmunta III i Władysława IV. W 1953 r. przeniesiono je z Katedry wileńskiej do kościoła świętych Piotra i Pawła. Obecnie czczony jest ponownie w Katedrze.
Kult
Św. Kazimierz jest jednym z najbardziej popularnych polskich świętych. Jest także głównym patronem Litwy. W Diecezji wileńskiej do dziś zachował się zwyczaj, że w dniu św. Kazimierza sprzedaje się obwarzanki, pierniki i palmy; niegdyś sprzedawano także lecznicze zioła (odpustowy jarmark zwany Kaziukami). W 1948 r. w Rzymie powstało Kolegium Litewskie pod wezwaniem św. Kazimierza. W tym samym roku Pius XII ogłosił św. Kazimierza głównym patronem młodzieży litewskiej. W 1960 r. Kawalerowie Maltańscy obrali św. Kazimierza za swojego głównego patrona; otrzymali wówczas część relikwii Świętego.
W ikonografii atrybutem Świętego jest mitra książęca. Przedstawiany także ze zwojem w dłoni, na którym są słowa łacińskiego hymnu „Omni die dic Mariæ” ku czci Matki Bożej, do której św. Kazimierz miał wielkie nabożeństwo. Często przedstawia się go w stroju książęcym z lilią w ręku lub klęczącego nocą przed drzwiami Katedry - dla podkreślenia jego gorącego nabożeństwa do Najświętszego Sakramentu.
Nowenna do św. Kazimierza Królewicza z litanią i modlitwami
Modlitwa wstępna na każdy dzień nowenny
Boże, nieskończony w swej dobroci, wysłuchaj próśb moich, oświeć mój rozum i skieruj serce do spełniania dobrych uczynków. Święty Kazimierzu, wstawiaj się za mną, abym potrafił Ciebie naśladować, zdobywał umiejętność wybierania dobra, obrony wiary katolickiej i moralności w sercach ludzi, mógł skutecznie odpierać pokusy, zachować czystość ciała i serca, pozostając wiernym członkiem Kościoła Twego. Pokaż mi, o Panie, co mam czynić, aby osiągnąć królestwo niebieskie. Amen.
Modlitwa do św. Kazimierza
Ojcze, co świętych niebem uwieńczasz zasługi, coś duszę Kazimierza przyjął na Twym łonie, Twojej litości żebrzemy! Spójrz na grzeszne sługi, idące drogą cierni, w cierniowej koronie, jak przed nami już przeszedł Kazimierz święty. W godowej szacie, czysty, jak baranek śnieżny; wśród królewskich dostatków zmógł świata ponęty, i posiadł wieniec chwały zwycięzcom należny. Niech nam z nieba wśród wiary, jak gwiazda, przyświeca; i Twego ognia tchnieniem w nas ducha rozgrzewa. Niech lud rodzimy strzeże, przed niebem zaleca, niech czart nas nie zwycięża i świat nie olśniewa, lecz niech żywi nadzieja Królestwa Bożego. Przez Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
DZIEŃ PIERWSZY
Prośba o łaskę pobożności „Królowa Elżbieta 3 października 1458 roku powiła Kazimierza, który jako świetna gwiazda zajaśniał świątobliwością pomiędzy braćmi swymi w jagiellońskim rodzie, jak upragniony owoc wiary świętej i wieniec nagrobny dla Władysława Jagiełły, za jego prace, że korzystnie rozkrzewiał religię świętą w Wielkim Księstwie Litewskim. Matka świętego Kazimierza, religijna i pobożna, wychowała go razem z braćmi jego w bojaźni Bożej; troskliwie zatem wpajała w niewinne jego serce prawdziwą ku Bogu pobożność”. Modlitwa Św. Kazimierzu, który od dzieciństwa uświęcałeś się i byłeś wzorem pracy nad sobą. Wspieraj nas, gdy jesteśmy słabi i bezradni. Proszę Cię wyproś u Boga dar mądrości, bym poznał i miłował Prawdę wiekuistą; dar rozumu, abym zrozumiał prawdy wiary; dar umiejętności, abym patrząc na świat, dostrzegał w nim dzieło Bożej dobroci i mądrości; dar męstwa na czas szczególnych trudności i pokus. Proszę o dar pobożności, abym chętnie obcował z Bogiem na modlitwie. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ DRUGI
Prośba o wierność Bogu „Zaraz też w pierwszym jego młodości wieku, Duch Boży ogarnął świętą miłością jego serce, które przez całe swe życie jej ogniem płonęło. Za wskazówką miłości Bożej, młodziuteńki Kazimierz pojął od razu tę jasną prawdę, że tu na ziemi nie ma prawdziwego szczęścia ani trwałego mieszkania dla człowieka, ale za jasnym wiary światłem, ujrzał wyższe w niebie dobro i skarb nieoceniony, którego ani mól nie zniszczy, ani złodziej nie ukradnie. Oddalił on od siebie ulotną świata sławę, nie uwiązał serca swojego u bogactw doczesnych, chociaż on był pomiędzy bogatymi bogatym”. Modlitwa Stworzyłeś mnie Boże jako jedność ciała i duszy. I dla nich otworzyłeś dwa światy: świat ziemski i świat niebieski. Rozlałeś w nich wszystkie dobra Twoje. Pozwoliłeś ukazać oczom ludzi radości i dobra ziemskie. To wszystko z Twojej dzieje się woli. Jeżeli więc, Boże, pozwalasz nam używać dóbr tego świata, błagam Cię, za wstawiennictwem św. Kazimierza, kieruj mym sercem i rozumem, abym korzystając z nich, ciesząc się nawet szczęściem ziemskim, które przemija, nie zapomniał o Tobie. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ TRZECI
Prośba o bojaźń Bożą „Kiedy Kazimierz miał 6 lat już wtedy wyjawiał z siebie tak piękne obyczaje, bystry dowcip, wielki postęp w naukach, że ojciec jego i wszyscy podziwiali... W umiejętnościach oraz mądrości Bożej coraz wyżej postępował i wzrastał. Wziął on za pierwszą zasadę bojaźń Bożą, która jest początkiem prawdziwej mądrości... zachował niewinne serce... tak dalece, że nawet najlżejszego unikał wykroczenia, jakby grzechu ciężkiego; a tak nie tylko chronić się złego, ale czynić dobrze poczytał sobie za ścisły obowiązek”. Modlitwa Św. Kazimierzu wyproś dla mnie dar pobożności, abym się rozmiłował w rozmyślaniu, w modlitwie i w tym wszystkim, co się odnosi do służby Bożej. Błagaj Stwórcę o dar bojaźni Bożej, abym bał się Ciebie obrazić jedynie dla miłości Twojej. Niech Duch Święty napełni serce moje Boską miłością i łaską wytrwania, abym żył po chrześcijańsku. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ CZWARTY
Prośba o wytrwałość w adoracji Najświętszego Sakramentu „Z biegiem lat nie wygasło w Kazimierzu życie świątobliwe... Bardzo często w gorącej modlitwie podnosił swe serce ku Bogu i Maryi... Uczęszczał na święte obrzędy do kościoła, i więcej w nim czasu spędzał, niźli w królewskim mieszkaniu. Jego pobożność często prowadziła go tajemnie nocną porą, boso, z pałacu do świątyni na modlitwę; a kiedy drzwi kościelne już były zamknięte, on pokornie całował próg i podwoje świątyni. I tu krzyżem leżącego na ziemi i długo się modlącego, spostrzegali stróżowie pilnujący domu Bożego”. Modlitwa Św. Kazimierzu, przez miłość gorącą, jaką pałałeś ku Jezusowi w Najświętszym Sakramencie i przez gorliwość, z jaką szerzyłeś nabożeństwo ku świętej Eucharystii - rozpal w sercach naszych ogień miłości ku Jezusowi Utajonemu, abyśmy nabożnie we Mszy św. uczestniczyli, często do Stołu Pańskiego przystępowali i adorowali Najświętszy Sakrament. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwalą... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ PIĄTY
Prośba o dar umartwienia „Skoro się w nim rozwinął kwiat wieku młodzieńczego wszystkie zmysły ciała, i umysł swój, od wszelkiej zmazy tak skrzętnie i przezornie powściągał, że nie tylko dla innych młodzieńców, ale też dla poważnych mężów do przestrzegania nieskażonej niewinności był wzorem i zachętą... Skrycie nosił na gołym ciele Włosienicę, miękkiej pościeli nie używał, ale na gołej posadzce kładł się w sypialni, poskramiając ciało swoje... Po krótkim śnie wstawał do gorącej modlitwy, rozważając bolesną mękę i śmierć Zbawiciela naszego, za cały rodzaj ludzki na krzyżu poniesioną”. Modlitwa Św. Kazimierzu, przez miłość synowską, jaką stale żywiłeś do Kościoła i Ojca Świętego, którego aż do ostatniego tchu życia wiernie broniłeś - wyproś nam, byśmy zawsze pozostali godnymi dziećmi Kościoła katolickiego, kochali i czcili naszych duchowych przewodników. Pana naszego Jezusa Chrystusa na ziemi. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ SZÓSTY
Prośba o dar nabożeństwa do Maryi „Ku Najświętszej Pannie Maryi gorącą miłością pałało serce św. Kazimierza... Napisał hymn na Jej uczczenie, i w tym hymnie umieścił prawie całą tajemnicę wcielenia Syna Bożego; i odmawiał go codziennie: Już od rana rozśpiewana Chwal o duszo Maryję! Cześć jej świątkom, cześć pamiątkom co dzień w niebo niech bije. Cud bo żywy, nad podziwy; Jej wielmożność u Boga; Panna czysta, Matka Chrysta, Przechwalebna, przebłoga. Hej hosanna nieustanna brzmieć chórami wielkimi! Pełna łaski niech odblaski Swe rozstrzela po ziemi! O Królowo Tyś na nowo światu rozradowaniem. Z Twej opieki na wiek wieki, chwałę niebios dostaniem! Modlitwa Święty Kazimierzu, któryś przy pomocy Najświętszej Maryi Panny największe trudności i przykrości tak od złych ludzi, jak i szatana zniósł i pokonał, wybłagaj nam u Maryi cierpliwość i wytrwałość w dniach doświadczenia i próby, abym nie potępił się na wieki. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ SIÓDMY
Prośba o wierność nawet w drobnych rzeczach „Św. Kazimierz w wielkim poszanowaniu miał przepisy Kościoła świętego, wiernie pełniąc jego nakazy, nic sobie w nich nie folgował, chociaż go czasem choroba do łóżka złożyła. Pewnego dnia w chorobie lekarz kazał mu jeść mleczne pokarmy, w dniach postnych, w których Kościół katolicki zabrania ich używania. Żadnym sposobem nie mógł nakłonić go do wypełnienia swej rady, nawet dla pokrzepienia zdrowia potrzebnej; bo nie chciał ani jednej joty przekroczyć z ustaw Kościoła Bożego”. Modlitwa Stworzyłeś mnie Boże, jako jedność ciała i duszy. I dla nich otworzyłeś dwa światy: świat ziemski i świat niebieski. Rozlałeś w nich wszystkie dobra Twoje. Pozwoliłeś ukazać oczom ludzi radości i dobra ziemskie. To wszystko z Twojej dzieje się woli. Jeżeli więc, Boże, pozwalasz nam używać dóbr tego świata, błagam Cię, za wstawiennictwem św. Kazimierza, kieruj mym sercem i rozumem, abym korzystając z nich, ciesząc się nawet szczęściem ziemskim, które przemija, nie zapomniał o Tobie. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ ÓSMY
Staranie o dobry język i miłość bliźniego „Św. Kazimierz trzymał na wodzy umysł swój, zawsze był skromnym, łagodnym i wdzięcznym; bardzo mało mówił, jedynie o Bogu, o przykazaniach Jego, o budującej cnotliwości rad rozprawiał. Nikt i nigdy nie słyszał go tajemnie uwłaczającego sławie bliźniego; żadne złe słowo nie wyszło z ust jego. Grzeszących z prawdziwą miłością upominał, poprawiających się z ujmującą serca uprzejmością przyjmował, samym spojrzeniem zawstydzał grzeszników; ganiąc ich występki i wzywając do nawrócenia”. Modlitwa Książę niezłomny, święty Kazimierzu, Królewski synu i chlubo Ojczyzny. Żyjąc na świecie, ale nie dla świata, wybrałeś drogę pokornej miłości wiedząc, że tylko w Bogu jest wesele i pełnia szczęścia. Naucz nas szukać woli Pana. Módl się za nami, święty Królewiczu, bo chcemy z Tobą w niebieskiej ojczyźnie pieśnią wdzięczności wielbić Boga w Trójcy. Przez wszystkie wieki. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
DZIEŃ DZIEWIĄTY
Prośba o dobre przygotowanie na ostatni dzień życia „Dotknięty śmiertelną chorobą, dobiegając doczesności kresu, znosił ją spokojnie z wielką cierpliwością i pobożnym serca uczuciem, przepowiedział dzień śmierci swojej. A gdy naturalne siły jego ciała coraz bardziej wątleć zaczęły, opatrzono go świętymi Sakramentami na drogę do wieczności. Otoczony gronem duchowieństwa, odmawiał ulubiony hymn do Bogarodzicy, a trzymając w swym ręku wizerunek ukrzyżowanego Zbawiciela, nabożnie wymawiał słowa: Panie Jezu Chryste, w ręce Twoje polecam ducha mojego. Tak, więc oddał czystą i niezmazaną duszę swoją Stwórcy swojemu dnia 4 marca przed wschodem słońca w niedzielę 1484 roku w Grodnie na Litwie w zamku królewskim”. Modlitwa Św. Kazimierzu, bądź z nami w godzinie naszego konania. Wyjednaj nam żal doskonały, szczerą skruchę, odpuszczenie naszych grzechów, umocnienie Sakramentem Chorych, abyśmy z ufnością mogli stanąć przed sprawiedliwym, ale i miłosiernym Sędzią, naszym Bogiem i Zbawicielem. Amen. Ojcze nasz..., Zdrowaś..., Chwała... Św. Kazimierzu, módl się za nami.
Litania do św. Kazimierza
Kyrie, elejson. Chryste, elejsonm. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Święta Maryjo, módl się za nami
Święta Boża Rodzicielko,
Święty Kazimierzu, Patronie narodu polskiego,
Święty Kazimierzu, jasna gwiazdo w Kościele polskim świecąca,
Święty Kazimierzu, różdżko szczepu Jagiellonów,
Święty Kazimierzu, Wilna skarbie i zaszczycie,
Święty Kazimierzu, pośród bogactw królewskich ubóstwo miłujący,
Święty Kazimierzu, pośród wygód królewskiego domu czystość nad życie lubiący,
Święty Kazimierzu, ciała, świata i szatana pogromco,
Święty Kazimierzu, blaskiem korony królewskiej gardzący,
Święty Kazimierzu, serdeczny czcicielu Boga utajonego w Przenajświętszym Sakramencie,
Święty Kazimierzu, gorącym nabożeństwem ku Najświętszej Maryi pałający,
Święty Kazimierzu, nieprzyjacielu bezbożnych,
Święty Kazimierzu, ziemskiej ojczyzny twojej pobożny miłośniku i obrońco,
Święty Kazimierzu, do ojczyzny niebieskiej przewodniku cudowny,
Święty Kazimierzu, lilio niewinności przed tronem Boga wiernie kwitnąca,
Święty Kazimierzu, ojcze ubogich,
Święty Kazimierzu, młodzieńcze niepokalany,
Święty Kazimierzu, aniele wcielony,
Święty Kazimierzu, chwało, wzorze i pociecho,
Abyśmy do wiary i pobożności ojców naszych wrócili,
Aby miłość Boga i bliźniego w naszych sercach rosła,
Abyśmy wśród utrapień i przeciwności mężnie przy wierze świętej dotrwali,
Abyśmy Kościół i najwyższą Głowę jego gorącym sercem kochali,
Abyśmy pasterzy naszych duchownych szanowali, a z nauki ich życia cnotliwego pobudkę do świętości mieli,
Abyśmy wśród nieszczęść i utrapień błogosławili wyroki Boskiej Opatrzności,
Aby młodzież nasza za przykładem i przyczyną Twoją pobożność i czystość miłowała,
Abyśmy w powodzeniu i pociechach wdzięczni i pokorni Bogu byli,
Abyśmy krzyż codziennych przykrości naszych z miłością i odwagą nosili,
Abyśmy nieprzyjaciół naszych szczerze miłowali,
Abyśmy w dobrem postępując królestwo Boże pośród nas widzieć i sprawować mogli,
Abyśmy, co Bóg każe, z miłością czynili,
Abyśmy, co Bóg zsyła i dopuszcza, z miłością cierpieli,
Abyśmy Ciebie w niebie oglądali i z Tobą razem Boga na wieki chwalili,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
P. Módl się za nami Święty Kazimierzu.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, któryś świętego Kazimierza darami swej łaski ubogacał, pośród zepsucia i dostatków niezmierzonych od grzechu zachował i wśród majestatu królewskiego ubóstwem ducha obdarzył, daj nam, prosimy, abyśmy w miłości Twojej i w wierze utwierdzeni, niewinność jego anielską naśladowali, Matkę Twoją jak On pobożnie wychwalali i, gardząc ziemskich dóbr próżnością, do niebieskich nieustannie wzdychali. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym, Bóg jeden na wieki. Amen.
Błaganie o łaski
Uproś mi św. Kazimierzu, te łaski, jakich mnie uczniowi potrzeba. Uproś mi u Boga siłę pamięci, uproś bystrość rozumu i łatwość pojęcia rzeczy, uproś mi pilność, abym gorliwie pracował nad sprawą zbawienia, która jest celem życia mojego. Amen.
Modlitwy do św. Kazimierza Królewicza
Modlitwy o zachowanie czystości
Św. Kazimierzu, który cnotę czystości ponad wszystko ukochałeś, krzewiąc ją słowem i przykładem -spraw, abyśmy w tej anielskiej cnocie rozmiłowani, aż do końca życia w niej wytrwali. W niebie zaś godnymi byli postępować w orszaku Baranka Niepokalanego i radośnie śpiewać pieśń chwały Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi. Amen.
Św. Kazimierzu, który cnotę czystości ponad wszystko ukochałeś, krzewiąc ją słowem i przykładem -spraw, abyśmy w tej anielskiej cnocie rozmiłowani, aż do końca życia w niej wytrwali. W niebie zaś godnymi byli postępować w orszaku Baranka Niepokalanego i radośnie śpiewać pieśń chwały Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi. Amen.
Św. Kazimierzu, który urodziwszy się w tak dostojnym stanie, wyrzekłeś się wesela i zbytków tego świata, prowadząc życie w czystości, niewinności i pokucie, zasłużyłeś na zaliczenie ciebie do grona świętych, a nam zostawiłeś przykład cnót. Prosimy Ciebie, św. Kazimierzu, wyjednaj nam łaskę u Boga, abyśmy odrzucali pokusy tego świata, mogli wybierać drogę cnoty w duchu żywej wiary. Spraw, abyśmy mogli zachować zawsze czystość ciała i niewinność duszy pośród tylu niebezpieczeństw, prowadzących do upadku i zguby, abyśmy stając się w życiu naszym podobnymi do Ciebie, zasłużyli sobie po śmierci na osiągnięcie wiecznego szczęścia w niebie wraz z Tobą. Amen.
Modlitwa o uproszenie cnót
Panie Jezu Chryste, któryś św. Kazimierza darami swej łaski ubogacał, pośród zepsucia i dostatków niezmierzonych od grzechu zachował i wśród majestatu królewskiego ubóstwem ducha obdarzył, daj nam, prosimy, abyśmy w miłości Twojej i w wierze utwierdzeni, niewinność jego anielską naśladowali, Matkę Twoją, jak On pobożnie wychwalali i gardząc ziemskich dóbr próżnością, do niebieskich nieustannie wzdychali. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Książę niezłomny, święty Kazimierzu, Królewski synu i chlubo ojczyzny, Jesteś jak gwiazda, która zajaśniała Nad naszą ziemią. Żyjąc na świecie, ale nie dla świata, Wybrałeś drogę pokornej miłości Wiedząc, że tylko w Bogu jest wesele I pełnia szczęścia. Jakże jest trudno wzgardzić zaszczytami I w głębi serca pozostać ubogim; Jakże niełatwo wśród młodości pokus Zachować czystość! Naucz nas, książę, szukać woli Pana I czułą matkę znajdować w Maryi; Ona niech raczy oba twe narody Ogarnąć płaszczem. Módl się za nami, święty królewiczu, Bo chcemy z tobą w niebieskiej ojczyźnie Pieśnią wdzięczności wielbić Boga w Trójcy Przez wszystkie wieki. Amen.
Litania do Św. Kazimierza Królewicza
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Kazimierzu,
Lilio czystości,
Pochodnio gorejąca w domu Bożym,
Patronie Litwy i Polski,
Wzorze dla możnych tego świata,
Zwierciadło sprawiedliwości,
Lekarzu niemocnych,
Przykładzie cierpliwości,
Wzgardzicielu królewskich godności,
Miłośniku Boży,
Naśladowco Chrystusa,
Wierny sługo Maryi,
Pocieszycielu strapionych,
Uzdrowienie chorych,
Pomocy konających,
Źródło dobroci,
Rozkrzewicielu wiary świętej,
Ojcze ubogich i sierot,
Młodzieńcze niepokalany,
Wzorze pokory i łaskawości,
Radości i chwało Wilna,
Święty Kazimierzu,
Lilio czystości,
Pochodnio gorejąca w domu Bożym,
Patronie Litwy i Polski,
Wzorze dla możnych tego świata,
Zwierciadło sprawiedliwości,
Lekarzu niemocnych,
Przykładzie cierpliwości,
Wzgardzicielu królewskich godności,
Miłośniku Boży,
Naśladowco Chrystusa,
Wierny sługo Maryi,
Pocieszycielu strapionych,
Uzdrowienie chorych,
Pomocy konających,
Źródło dobroci,
Rozkrzewicielu wiary świętej,
Ojcze ubogich i sierot,
Młodzieńcze niepokalany,
Wzorze pokory i łaskawości,
Radości i chwało Wilna,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Módl się za nami, święty Kazimierzu.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Boże, Ty dałeś wytrwanie w dobrem świętemu KaŹzimierzowi, żyjącemu na dworze królewskim i narażonemu na pokusy świata, prosimy Cię, abyśmy przez jego wstawiennictwo nauczyli się odrywać serca od radości doczesnych i dążyć do wiecznych. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Hymn ułożony przez Św. Kazimierza, którym modlił się każdego dnia
Dnia każdego, Boga mego
Matkę, duszo wysławiaj,
Jej dni święte, sprawy wzięte,
Z nabożeństwem odprawiaj.
Matkę, duszo wysławiaj,
Jej dni święte, sprawy wzięte,
Z nabożeństwem odprawiaj.
Przypatruj się, a dziwuj się
Jej wysokiej zacności;
Zwij Ją wielką Rodzicielką,
Błogą Panną w czystości.
Jej wysokiej zacności;
Zwij Ją wielką Rodzicielką,
Błogą Panną w czystości.
Czyń uczciwość, by grzech i złość
Z ciężarem ich znieść chciała,
Weźmij Onę za obronę,
By cię z grzechów wyrwała.
Z ciężarem ich znieść chciała,
Weźmij Onę za obronę,
By cię z grzechów wyrwała.
Ta Dziewica nam użycza
Z Nieba dobra wiecznego;
Z tą Królową wziął świat nową
Światłość daru Bożego.
Z Nieba dobra wiecznego;
Z tą Królową wziął świat nową
Światłość daru Bożego.
Usta moje, szczęsne boje
Tej Matki sławcie pieniem;
Iż przez męstwo z nas przekleństwo
Zniosła dziwnym rodzeniem.
Tej Matki sławcie pieniem;
Iż przez męstwo z nas przekleństwo
Zniosła dziwnym rodzeniem.
Nie ustajcie, wysławiajcie
Wszego świata Królową;
Jej przymioty, łaski, cnoty,
Chwalcie myślą i mową.
Wszego świata Królową;
Jej przymioty, łaski, cnoty,
Chwalcie myślą i mową.
Wszystkie moje zmysły, swoje
Głosy w Niebo podajcie;
Pamięć Onej tak wsławionej
Świętej Panny wznawiajcie.
Głosy w Niebo podajcie;
Pamięć Onej tak wsławionej
Świętej Panny wznawiajcie.
Acz prawdziwie nikt nie żywię
Tak szczęśliwy wymową,
By słodkimi śpiewy swymi,
Zrównał z tą Białogłową.
Tak szczęśliwy wymową,
By słodkimi śpiewy swymi,
Zrównał z tą Białogłową.
Cześć Jej dajmy, wszyscy chwalmy,
Że Panna Boga rodzi;
Zgoła błądzi, kto tak sądzi,
Że w Jej sławę ugodzi.
Że Panna Boga rodzi;
Zgoła błądzi, kto tak sądzi,
Że w Jej sławę ugodzi.
Jednak co wiem, że to zdrowiem
Umysłu nabożnego;
Wielbić pilnie i usilnie
Chcę Matkę Pana swego.
Umysłu nabożnego;
Wielbić pilnie i usilnie
Chcę Matkę Pana swego.
Prawda, że tej Panny świętej
Godnie nikt nie wysłowi;
Lecz wszelaki, ladajaki,
Co o Jej czci nie mówi.
Godnie nikt nie wysłowi;
Lecz wszelaki, ladajaki,
Co o Jej czci nie mówi.
Której żywot pełen wszech cnót
I niebieskiej nauki,
Zmyślne wszystkie heretyckie
Starł wywody i sztuki.
I niebieskiej nauki,
Zmyślne wszystkie heretyckie
Starł wywody i sztuki.
Postępkami jak kwiatkami
Wszystek Kościół przybrała;
Co czyniła, co mówiła,
Nam to za przykład dała.
Wszystek Kościół przybrała;
Co czyniła, co mówiła,
Nam to za przykład dała.
Nam Ewina pierwsza wina
Rajskie wrota zawarła;
Z inszej miary, z lepszej wiary
Ta nam Niebo otwarła.
Rajskie wrota zawarła;
Z inszej miary, z lepszej wiary
Ta nam Niebo otwarła.
Z pierwszej matki
wszystkie dziatki
Wzięliśmy potępienie,
A z tej drugiej Matki drogiej
Bierzemy swe zbawienie.
wszystkie dziatki
Wzięliśmy potępienie,
A z tej drugiej Matki drogiej
Bierzemy swe zbawienie.
Tę miłować i szanować,
Wszystkim by nam przystało,
Chwałę dawać, nie ustawać,
Z której Bóg nasz wziął Ciało.
Wszystkim by nam przystało,
Chwałę dawać, nie ustawać,
Z której Bóg nasz wziął Ciało.
Niech pozwoli, abym woli
Syna Jej tu pilnował,
By stąd zszedłszy w żywot lepszy
Na wieki z Nim królował.
Syna Jej tu pilnował,
By stąd zszedłszy w żywot lepszy
Na wieki z Nim królował.
O wielebna i chwalebna,
Z białych głów najzacniejsza,
Już wybrana i wezwana
Z stworzenia najprzedniejsza.
Z białych głów najzacniejsza,
Już wybrana i wezwana
Z stworzenia najprzedniejsza.
Słysz łaskawie ku Twej sławie
Co z chęcią przenosimy
Zbaw nas wszystkich grzechów brzydkich,
Spraw nas Nieba godnymi.
Co z chęcią przenosimy
Zbaw nas wszystkich grzechów brzydkich,
Spraw nas Nieba godnymi.
Różdżko Jesse, Ty w pociesze
Myśl postawiasz troskliwą,
O światłości w tej ciemności,
Tyś Bożą skrzynią żywą.
Myśl postawiasz troskliwą,
O światłości w tej ciemności,
Tyś Bożą skrzynią żywą.
Twoja cnota, wzór żywota
Pełen świątobliwości ;
Zwać Cię możem domem Bożym,
Kształtem sprawiedliwości.
Pełen świątobliwości ;
Zwać Cię możem domem Bożym,
Kształtem sprawiedliwości.
Witaj Panno, której dano
Klucze Raju i Nieba;
Tyś wężową zdradną głowę
Starła, jak było trzeba.
Klucze Raju i Nieba;
Tyś wężową zdradną głowę
Starła, jak było trzeba.
Urodziwa i prawdziwa
Córko króla Dawida!
Tyś od Pana tak wybrana,
Żeć nikt więcej nie przyda!
Córko króla Dawida!
Tyś od Pana tak wybrana,
Żeć nikt więcej nie przyda!
Tyś kwiat nowy liliowy,
Róża i perła droga;
Ty swe sługi przez zasługi
W radość wiedziesz do Boga.
Róża i perła droga;
Ty swe sługi przez zasługi
W radość wiedziesz do Boga.
Racz sprawami i ustami
Mymi zawsze kierować,
Bym z ochoty Twojej cnoty
Chwałę mógł odprawować.
Mymi zawsze kierować,
Bym z ochoty Twojej cnoty
Chwałę mógł odprawować.
Bardzo proszę, niech odnoszę
Dar pamięci takowy,
Bym Cię hojnie i przystojnie
Sławił sercem i słowy.
Dar pamięci takowy,
Bym Cię hojnie i przystojnie
Sławił sercem i słowy.
Acz zmazane i związane
Widzę być usta moje,
Jednak trzeba aż pod Nieba
Wynosić chwały Twoje.
Widzę być usta moje,
Jednak trzeba aż pod Nieba
Wynosić chwały Twoje.
Ciesz się, Panno, której dano
Wszelkiej godną być chwały;
Przez Cię one potępione
Dusze Niebo zyskały.
Wszelkiej godną być chwały;
Przez Cię one potępione
Dusze Niebo zyskały.
Cna Dziewico i Rodzico,
Panno nienaruszona;
Matko godna, jako płodna
Palmaś jest rozkrzewiona.
Panno nienaruszona;
Matko godna, jako płodna
Palmaś jest rozkrzewiona.
Twą ślicznością i wonnością
Ucieszyć się pragniemy;
że Twój wiecznie i koniecznie
Owoc zbawia, wierzymy.
Ucieszyć się pragniemy;
że Twój wiecznie i koniecznie
Owoc zbawia, wierzymy.
W tej cudności i zacności
Nie masz żadnej przesady;
Niech wstydliwe i uczciwe
Usta Cię chwalą rade.
Nie masz żadnej przesady;
Niech wstydliwe i uczciwe
Usta Cię chwalą rade.
O szczęśliwa, z której żywa
Radość światu wypływa,
Gdy otwarte, choć zawarte
Niebo przez Cię nam bywa.
Radość światu wypływa,
Gdy otwarte, choć zawarte
Niebo przez Cię nam bywa.
Tyś sprawiła i zrządziła
Światu wesele nowe,
Zbyło złości i ciemności
Potomstwo Adamowe.
Światu wesele nowe,
Zbyło złości i ciemności
Potomstwo Adamowe.
Teraz możni są dóbr próżni,
Jakoś obiecowała;
A ubóstwa wszego mnóstwo
Ma coś prorokowała.
Jakoś obiecowała;
A ubóstwa wszego mnóstwo
Ma coś prorokowała.
Przez Cię płonne i skażone
Zleczone obyczaje,
A fałszywych i błędliwych
Nauk brzydkość ustaje.
Zleczone obyczaje,
A fałszywych i błędliwych
Nauk brzydkość ustaje.
Świata złości i próżności
Tyś nas uczyła wzgardzać;
Bogu służyć, ciało kruszyć,
Grzechom się nie poddawać.
Tyś nas uczyła wzgardzać;
Bogu służyć, ciało kruszyć,
Grzechom się nie poddawać.
Myśl ku górze wieść po sznurze
Rozmyślania Boskiego,
Ciało gromić, żądzę stłumić
Dla Królestwa wiecznego.
Rozmyślania Boskiego,
Ciało gromić, żądzę stłumić
Dla Królestwa wiecznego.
Tyś w czystości swych wnętrzności
Chrystusa nam nosiła
Zbawiciela, byś wesela
I czci nas nabawiła.
Chrystusa nam nosiła
Zbawiciela, byś wesela
I czci nas nabawiła.
Matko istna, jednak czysta
Zrodziłaś święte plemię,
Króla tego, co z niczego
Stworzył Niebo i ziemię.
Zrodziłaś święte plemię,
Króla tego, co z niczego
Stworzył Niebo i ziemię.
Tyś od Pana przeżegnana,
Tyś śmierć zdradną stłumiła,
A zwątpieniu o zbawieniu
Nadziejęś przywróciła.
Tyś śmierć zdradną stłumiła,
A zwątpieniu o zbawieniu
Nadziejęś przywróciła.
Więc proś tego Króla cnego,
Co Mu się Matką czujesz,
By dla Ciebie i nas w Niebie,
Stawił gdzie z Nim królujesz.
Co Mu się Matką czujesz,
By dla Ciebie i nas w Niebie,
Stawił gdzie z Nim królujesz.
Pocieszenie i zbawienie
Grzesznych rozpaczających;
Zbaw ciężkości nas za złości
Swe niepokutujących.
Grzesznych rozpaczających;
Zbaw ciężkości nas za złości
Swe niepokutujących.
Módl się, proszę, niech odniosę
Swój odpoczynek wiecznie,
Bym srogiego piekielnego
Ognia uszedł bezpiecznie.
Swój odpoczynek wiecznie,
Bym srogiego piekielnego
Ognia uszedł bezpiecznie.
Czego żądam, niech oglądam,
Zlecz me rany, Maryja;
W mym żądaniu, w mym wołaniu,
Niech Cię głos mój nie mija.
Zlecz me rany, Maryja;
W mym żądaniu, w mym wołaniu,
Niech Cię głos mój nie mija.
Bym w czystości i mierności
Ludzkość, trzeźwość zachował,
Bym ostrożnie i pobożnie
Żył, a szczerość miłował.
Ludzkość, trzeźwość zachował,
Bym ostrożnie i pobożnie
Żył, a szczerość miłował.
Bym ćwiczony, opatrzony
Pańskich słów rozkazami,
Bogobojnie i przystojnie
Szedł świętymi ścieżkami.
Pańskich słów rozkazami,
Bogobojnie i przystojnie
Szedł świętymi ścieżkami.
Cichy, skromny, w dobroć skłonny,
Łaskawy, wstrzemięźliwy,
Prosty, stały, doskonały,
Pokorny i cierpliwy.
Łaskawy, wstrzemięźliwy,
Prosty, stały, doskonały,
Pokorny i cierpliwy.
Bym roztropny i pochopny
Był prawdę w uściech chować,
Grzech porzucał, siebie wuczał,
Boga sercem miłować.
Był prawdę w uściech chować,
Grzech porzucał, siebie wuczał,
Boga sercem miłować.
Miej w obronie i ochronie,
Panno, lud Boży, wierny;
Życz pokoju by w tym boju
Nie wygrał świat mizerny.
Panno, lud Boży, wierny;
Życz pokoju by w tym boju
Nie wygrał świat mizerny.
Matko Boska, Gwiazdo morska,
Majestacie jasności!
Gwiazdy wszelkie, światło wielkie,
Gasną przy Twej światłości.
Majestacie jasności!
Gwiazdy wszelkie, światło wielkie,
Gasną przy Twej światłości.
Modły Twymi gorącymi,
Ciesz i wspieraj proszące,
Znieś ciężary z każdej miary
Duszy naszej szkodzące.
Ciesz i wspieraj proszące,
Znieś ciężary z każdej miary
Duszy naszej szkodzące.
Bądź wesoła, któraś zgoła
Z piekła nas wybawiła,
Gdyś prawdziwie, niewątpliwie
Boga w ciele zrodziła.
Z piekła nas wybawiła,
Gdyś prawdziwie, niewątpliwie
Boga w ciele zrodziła.
Niewzruszona, a uczczona
Niebieskim pokoleniem;
Wpłódeś zaszła, lecz nie zgasła
Czystość Twym porodzeniem.
Niebieskim pokoleniem;
Wpłódeś zaszła, lecz nie zgasła
Czystość Twym porodzeniem.
Bo zrodziwszy, Panną by wszy,
Zostałaś, czymeś była;
Twórcę swego wcielonego
Swymiś piersi karmiła.
Zostałaś, czymeś była;
Twórcę swego wcielonego
Swymiś piersi karmiła.
Chrystusowi, Synaczkowi
Twemu zaleć mnie pilnie,
Bym nie zginął, lecz wypłynął
Z świata toni usilnie.
Twemu zaleć mnie pilnie,
Bym nie zginął, lecz wypłynął
Z świata toni usilnie.
Daj w cichości i czystości
Pędzić życie spokojne,
Przeciw złości w stateczności
Daj mi cnoty przystojne.
Pędzić życie spokojne,
Przeciw złości w stateczności
Daj mi cnoty przystojne.
Niech nie wiąże świata książę
Myśli mej do swej woli,
Bo w zaćmienie, w zatwardzenie
Wiedzie, kto mu pozwoli.
Myśli mej do swej woli,
Bo w zaćmienie, w zatwardzenie
Wiedzie, kto mu pozwoli.
Niech gniewliwie i chełpliwie
Sobie nie postępuję,
Gdyż do złego z źródła tego
Pochop być upatruję.
Sobie nie postępuję,
Gdyż do złego z źródła tego
Pochop być upatruję.
Proś Chrystusa, by ma dusza
Zakwitła łaską Jego,
By czart stary z jakiej miary
Nie wsiał kąkolu swego.
Zakwitła łaską Jego,
By czart stary z jakiej miary
Nie wsiał kąkolu swego.
Życz pomocy, dodaj mocy
I ratuj tych szczęśliwie,
Co dni święte, sprawy wzięte,
Twoje sławią chętliwie.
I ratuj tych szczęśliwie,
Co dni święte, sprawy wzięte,
Twoje sławią chętliwie.
Pieśń do Św. Kazimierza
Kazimierzu, nasz patronie,
cześć ci, chwała w niebian gronie,
przez życie czyste na ziemi,
cieszysz się dziś ze świętymi.
Spojrzyj z nieba wysokiego,
pociesz w smutku i strapieniu.
Chroń nas od grzechu wszelkiego,
dodaj otuchy w cierpieniu
Liturgia godzin
II CZYTANIE
Z życia św. Kazimierza opisanego przez współczesnego autora
(rozdz. 2-3; Acta Sanctorum Martii 1, 347-348)
Skarbem dlań były przykazania Boże
Niewypowiedziana i najszczersza miłość ku Wszechmogącemu Bogu w Duchu Świętym tak bardzo ogarniała serce Kazimierza, tak obfitowała i wylewała się na zewnątrz z głębi serca ku bliźnim, iż nic nie było dlań przyjemniejszym, nic bardziej upragnionym, jak wszystko swoje, a także i siebie samego oddać ubogim Chrystusa, podróżnym, chorym, więźniom i strapionym.
Dla wdów, sierot i uciśnionych był nie tyle opiekunem i dobroczyńcą, ile ojcem, synem i bratem. Wiele zapewne należałoby pisać, gdyby się chciało przedstawić po kolei jego wszystkie dzieła gorącej wobec Boga i bliźniego miłości. Trudno wypowiedzieć albo wyobrazić sobie, jak bardzo przestrzegał sprawiedliwości, ile okazywał roztropności, jak bardzo jaśniał odwagą i stałością, a wszystko w tym wieku, w którym człowiek zazwyczaj skłonny jest do złego.
Codziennie zalecał ojcu przestrzeganie sprawiedliwości w rządach królestwem i poszczególnymi ludami. A jeśli czasem przez niedopatrzenie czy ludzką ułomność zdarzały się tutaj zaniedbania, Kazimierz nie omieszkał nigdy wypomnieć tego z łagodnością i pokorą.
Sprawy biednych i uciśnionych brał jak swoje własne w obronę, toteż został przez lud nazwany obrońcą biednych. Nigdy też, chociaż był synem królewskim i najpierwszego rodu, nie okazał się przykrym w rozmowie i w spotkaniu z ludźmi prostymi i niskiego pochodzenia.
Pragnął raczej należeć do łagodnych i ubogich duchem, których jest królestwo niebieskie, niż do sławnych i potężnych na tym świecie. Nie pragnął ziemskich zaszczytów ani władzy, nie chciał też nigdy przyjąć ich od ojca, bojąc się, aby kolce bogactw, które Pan nasz Jezus Chrystus nazwał cierniami, nie zraniły ducha ani nie spowodowały zakażenia sprawami świata.
Wszyscy jego domownicy i zaufani, mężowie czcigodni i szlachetni, którzy znali go doskonale - niektórzy z nich żyją aż dotąd - zgodnie poświadczają i stwierdzają, że Kazimierz zachował dziewictwo przez całe swe życie, aż do ostatniego dnia.
Autor: (współczesny autor)
Tytuł: Z życia św. Kazimierza
Źródło: rozdz. 2-3; Acta Sanctorum Martii 1, 347-348
Temat: Skarbem dlań były przykazania Boże
Dział LG: Teksty własne - Marzec
Obchód: 04.03. - święto św. Kazimierza, królewicza
Strony:
LG tom II (Pallottinum 1984), s. 1273
LG tom III (Pallottinum 1987), s. 1142
Monastyczna LG tom II, s. 1223
Monastyczna LG tom III, s. 1143
Katecheza o Św. Kazimierzu Królewiczu
Kazimierz był synem króla Kazimierza Jagiellończyka. Urodził się w roku 1458. Odznaczał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. Przy boku ojca brał czynny udział w życiu politycznym. Gorliwy czciciel Eucharystii i Najświętszej Maryi Panny, wiele czasu poświęcał na modlitwę. Po długotrwałej chorobie płuc zmarł w roku 1484.
Kazimierz Jagiellończyk, którego w 1602 roku papież Klemens VIII ogłosił świętym, urodził się 3 października 1458 roku na Wawelu w Krakowie, jako syn Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki. Wychowawcami królewicza byli Jan Długosz i Stanisław Szydłowiecki, a do bierzmowania przygotowywał go św. Jan Kanty. Od najmłodszych lat Kazimierza cechowała niezwykła pobożność, roztropność i wrażliwość na ludzką biedę. Prowadził ascetyczny tryb życia, którego nie zmienił nawet podczas ciężkiej choroby płuc. W lutym 1484 roku nastąpiło znaczne pogorszenie jego zdrowia, a 4 marca, na początku Wielkiego Postu, królewicz zmarł w wieku 26 lat. Pogrzeb odbył się w Wilnie, a ciało zostało złożone w kaplicy Najświętszej Maryi Panny katedry św. Stanisława.
Zaraz po śmierci grób Kazimierza stał się miejscem licznych pielgrzymek z Litwy i Korony. Starania o kanonizację podjął w 1487 roku biskup wileński Wojciech Radziwiłł przy poparciu brata Kazimierza – króla Zygmunta I Starego. Biografię Kazimierza, wraz z opisem cudów, mających miejsce dzięki jego wstawiennictwu, napisał biskup Zachariasz Ferreri, legat papieski wysłany do Wilna w celu przygotowania kanonizacji Kazimierza. Niestety przesłane do Rzymu akta procesu kanonizacyjnego zaginęły i dopiero w 1602 roku został ogłoszony świętym.
Od 1623 roku święty Kazimierz jest patronem Litwy, gdzie jest prawie 20 świątyń mających go za patrona. W Polsce jest około 50 kościołów pod wezwaniem świętego Kazimierza, w tym jego sanktuarium w kościele reformatów w Krakowie. Szczególnego kultu doznaje święty Kazimierz w Radomiu, gdzie w 1984 roku Jan Paweł II ogłosił go patronem tego miasta.
Święty Kazimierz oprócz tego, że jest patronem Polski i Litwy, od 1950 roku również patronem młodzieży litewskiej.
Święty Kazimierz oprócz tego, że jest patronem Polski i Litwy, od 1950 roku również patronem młodzieży litewskiej.
Książka o Św. Kazimierzu Królewiczu
Tytuł: Królewicz Kazimierz Jagiellończyk. Próba portretu
Autor: Kamila Grzymalska
Bibliografia
- https://kazimierz.archibial.pl/docs/nowenna.pdf
- http://www.kazimierzwrzesnia.pl/parafia/parafia/patron/modlitwa-patron
- https://adonai.pl/modlitwy/?id=409
- https://ruda-parafianin.pl/swi/k/kaz0e.htm
- https://musicamsacram.pl/spiewnik/pokaz/641/Kazimierzu-nasz-Patronie
- https://brewiarz.pl/indeksy/pokaz.php3?id=6&nr=121
- http://www.kerygma.pl/swieta/59-sw-kazimierz-krolewicz
- https://www.taniaksiazka.pl/krolewicz-kazimierz-jagiellonczyk-proba-portretu-kamila-grzymalska-p-1506075.html